Pan Kropek i jego bajka dzięki Karolinie MK 💫
Czasem los pisze najpiękniejsze scenariusze… Pan Kropek, charcik włoski, który wrócił do hodowli, trafił na swojego anioła – Karolinę MK z Warszawy. To właśnie ona odebrała go i dała mu najcudowniejszy dom tymczasowy, jaki mógł sobie wymarzyć.
Od pierwszych chwil zaprzyjaźnił się z Barcą, a najbardziej – z Yumi. Bawili się od zmierzchu do świtu, a potem zasypiali wtuleni w siebie. Dzięki tej bliskości i miłości Kropek przeszedł zmianę domu zupełnie bezboleśnie.
Karolina nie tylko go przygarnęła, ale też z ogromnym zaangażowaniem szukała mu idealnego domu. Przyjmowała gości z Warszawy, opowiadała o rasie, o potrzebach charcików, zachęcała do aktywności i życia z pasją.
I tak – Kropek znalazł najwspanialszy dom pod słońcem. Tak, jak Karolina sobie wymarzyła – zostaje w Warszawie! Będą się odwiedzać, Yumi nie straci najlepszego kumpla, a Karolinie nie będzie aż tak smutno… Bo przez tych kilka dni bardzo się pokochali.
Karolino – z całego serca DZIĘKUJEMY. Jesteś wielka. ♥️
.jpg)
Mr. Kropek and his fairy tale – all thanks to Karolina MK 💫
Sometimes fate writes the most beautiful stories… Mr. Kropek, an Italian Greyhound who returned to our kennel, found his guardian angel – Karolina MK from Warsaw. She picked him up and gave him the most wonderful temporary home he could ever dream of.
From the very first moment, he bonded with Barca, and especially with Yumi – they played from dusk till dawn, then cuddled up and slept together. Thanks to that love and closeness, Kropek adjusted to the change of home effortlessly.
But Karolina didn’t stop there – she went above and beyond to find him the perfect forever home. She welcomed people from Warsaw, talked about the breed, explained what Italian Greyhounds need, and encouraged them to lead an active, meaningful life with their dogs.
And the miracle happened – Kropek found the best home under the sun. Just like Karolina wished – he’ll stay in Warsaw! They’ll visit each other, Yumi won’t lose her favorite buddy, and Karolina’s heart won’t ache as much… because over just a few days, they truly fell in love.
Karolina – thank you from the bottom of our hearts. You are amazing. ♥️