Jessy to bardzo urocze stworzenie. Jest niewielkiego wzrostu z docelową wagą ok 4 kg i maksymalnie 34-35 cm. Nie mam pojęcia skąd u niej tak wyrafinowana inteligencja. Rodzicę to bardzo mądre stworzenia ale ta mała przechodzi samą siebie i to już w tak młodym wieku. Sprytna, bystra, wszystko łapie w mig. Nie trzeba sto razy ćwiczyć aby utrwalić pewne zachowania czy nauczyć sztuczek. Jessi jest niezwykle podatna na trening umysłowy i świetnie się sprawdzi we wszelakich zabawach, w których inteligencja i skupienie są kluczowe. Można z takim psem zrobić niezwykłe rzeczy i nauczyć dosłownie wszystkiego. Będzie wspaniałym towarzyszem dla aktywnych właścicieli, którzy nie znoszą nudy i spędzania czasu przed telewizorem. Jeśli w dodatku interesujesz się agility czy pracą z psem lub trenowania z nim dogoterapii to ta mała będzie idealnym wyborem. Otwarta do ludzi oraz innych zwierząt, ciekawska, chętna aby poznawać świat. Malutka ma  śliczną budowę ciała, bardzo słodki wyraz pyszczka, malutkie uszka i świetne kątowanie. Ma także zajawkę na pogoń za zdobyczą więc może być fajnym psem na coursingi. Przede wszystkim jednak jest to pies myślący i analizujący i świetnie było by znaleźć jej właściciela, który wykorzysta te cechy jej charakteru i wrodzony talent. Dodatkową unikatową cechą Jessy jest jej niezwykle krótka sierść, która znacząco różni się w dotyku od innych charcików. Wszystkie charciki mają krótkie włoski, a ona ma conajmniej o połowę krótsze niż reszta charcików co daje w dotyku efekt aksamitu. Coś niesamowitego! 

Dessi to oaza spokoju i równowagi. Czasami sobie żartuję, że to pies idealny dla jogina lub osoby kochającej medytacje, relaks i wyciszanie umysłu.  Jeżeli jesteś osobą, która potrzebuje w życiu więcej skupienia i uwagi oraz wyciszenia- ta sunia być może będzie idealnym kompanem. Nie mam pojęcia skąd w szczenięciu się bierze tylko spokoju, cierpliwości i uwagi. Jak weźmiesz Dessi na ręce to ona zamienia się w statuetkę, wpada w pewnego rodzaju bezruch. Nie jest to jednak bezruch związany ze stresem czy niepokojem tylko z tzw błogostanem. Ona rozpływa się w dotyku, kontempluje go, napawa się kontaktem z człowiekiem tak intensywnie, że nie chce się poruszyć aby te doznania nie zostały zakłócone. Jest to coś niesamowitego. Typowe szczenię charcika wierci się na kolanach, liże po nosie i próbuje zwrócić na siebie uwagę. Ale nie ona. Ona chce się roztapiać w tym kontakcie i czerpać energię człowieka każdą swoją komórką. Jeśli miała by zdolności jak gekon to przyssałaby się najchętniej do skóry człowieka i towarzyszyła mu we wszystkich czynnościach. Ale nie nie! To nie jest flegmatyczny, apatyczny charcik :) Kiedy tylko wypuścisz go z rąk biega po dworze i bawi się z rodzeństwem. Nie jest to jednak typ oszołoma, wariata czy pobudliwego psa. W tym wszystkim ma umiar i grację. Zachowuje się trochę jak księżna, której nie wszystko wypada. Jest dystyngowana, pełna arystokracji i uroku. Niesamowite stworzenie! Kiedy uczę szczenięta tzw wystawowej stójki, czyli spokojnego prezentowania się w postawie na stole, zwykle trochę mi zajmuje aby je przekonać, że stanie w spokoju i bezruchu nie jest takie złe. Ale Dessi... to Dessi- to ewenement. Od małego jak ją postawisz tak stoi. Nie chce źle wypaść w Twoich oczach no i jako księżnej wręcz wypada jej pięknie i dumnie stać prezentując swoje walory. To suczką posąg- na wystawy marzenie. Do tych wszystkich jej wyjątkowych cech jest zabójczo piękna. Wymiar wręcz idealny, gdyż celuję w ok 37 cm i 5 kg jako dorosły pies. Śliczny, czysty izabelowaty kolor w ciepłej tonacji. Przepiękna bardzo długa i wąska główka ze ślicznymi uszkami. Idealne kątowanie kończyn oraz linie ciała. Jedyną jej niedoskonałością jest malutka biała kropka na szyi no i gdybym już na siłę miała szukać to delikatnie zbyt jasne oczka. Bardzo ciekawa suczka! Wręcz niesamowita. Oczywiście najchętniej zostawiłabym ją w hodowli, gdybym tylko miała mniej psów...