Forro to prawdziwy mężczyzna ;) Już dawno nie miałam w hodowli tak samczego, mocnego i silnego szczenięcia. Jego głowa jest piękna lecz mocna z silną żuchwą z wypełnionymi policzkami i wyrazistym, samczym spojrzeniem. To taki prawdziwy idealny "kawaler". Już oczyma wyobraźni widzę jego rozwój i to jak pięknieje i staje się "rasowym" ogierem ;) Marzy mi się, aby trafił do domu gdzie będzie wystawiany na konkursach pięknościo. W dzisiejszych czasach większość samców charcików biegających po ringach ma sucze cechy. Zbyt delikatne głowy, zbyt delikatny kościec i kształty. A przecież w każdej rasie płeć powinna być już z daleka rozróżniana. W charcikach mam wrażenie, że wszystko zlewa się w całość i zatracają się cechy poszczególnych płci. I takie właśnie szczenię jest remedium na ten "kryzys". To śliczny mocny chłopak o idealnie wyrażonych cechach męskich już w tym wieku. Jeśli moje przewidywania będą słuszne, wyrośnie na przepięknego reproduktora, który będzie rozchwytywany wśród hodowców. Do tego wszystkiego odziedziczył przepiękny ruch po hiszpańskim ojcu Ackra's Aurelio. jego pigment jest głęboko grafitowy bez żadnych przebarwień. Jego oczy pazury i nos praktycznie czarne, co jest wysoko pożądane w tym umaszczeniu. Charakter ma świetny gdyż nie jest przesadzony w żadną stronę. Jest zrównoważony o średnim poziomie energii. Potrafi się wyciszyć kiedy trzeba a kiedy jest czas na aktywność to bawi się i biega ile sił w nogach. Takiego samca to ze świecą szukać :)